Wbrew stereotypowym opiniom, żylaki kończyn dolnych to nie tylko problem estetyczny, ale i zdrowotny. Nieleczone żylaki mogą bowiem skutkować groźnymi powikłaniami, w skrajnych przypadkach prowadzącymi nawet do zgonu pacjenta. Z tego powodu bardzo istotna jest szybka diagnostyka i podjęcie odpowiedniego leczenia (więcej o leczeniu żylaków : www.tourmedica.pl/zabiegi/leczenie-zylakow-konczyn-dolnych).
Według niektórych statystyk, na żylaki na całym świecie cierpi 68% kobiet oraz 57% mężczyzn. Jak widać, jest to więc już choroba społeczna. – Żylaki powstają w wyniku zmniejszonej wytrzymałości i elastyczności ścian żył, które odpowiadają za odprowadzanie krwi do serca, skutkiem czego jest niewydolność zastawek w żyłach powierzchniowych. Krew cofa się i spływa ku kończynom dolnym, co powoduje nadciśnienie w żyłach i ich rozszerzanie się – w rezultacie na nodze pojawia się żylak. Niestety, zmiany tego rodzaju są nieodwracalne, a nieleczone coraz bardziej upośledzają odpływ krwi, przyczyniając się do stopniowego rozwoju choroby – powiedział w wywiadzie dla portalu polki.pl dr hab. n. med. Maciej Kielar, szef Kliniki Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej w szpitalu Medicover. Niestety, większość osób postrzega żylaki jako problem estetyczny, który da się zamaskować odpowiednim ubraniem. Tymczasem nieleczone żylaki mogą skutkować poważnymi komplikacjami, w skrajnych przypadkach skutkującymi nawet śmiercią pacjenta.
Diagnostyka i najczęstsze powikłania żylaków
Podejście większości pacjentów do problemu żylaków może dziwić o tyle, że diagnostyka żylaków nie jest szczególnie uciążliwa. Na podstawie badania wzrokowego i fizykalnego żylaki rozpoznaje bowiem właściwie każdy lekarz pierwszego kontaktu. Dopiero w zaawansowanych stadiach choroby potrzebna jest bardziej szczegółowa diagnostyka. Przeprowadza się wówczas m.in. testy opaskowe, polegające na założeniu na nogę specjalnego mankietu, pozwalającego ustalić, gdzie konkretnie znajduje się uszkodzona zastawka lub tzw. USG dopplerowskie, dzięki któremu można ustalić również ułożenie żylaków głębokich.
Szybka diagnostyka żylaków kończyn dolnych jest bardzo istotna z kilku powodów. Przede wszystkim, jeśli choroba zostanie zdiagnozowana we wczesnym stadium, istnieje sporo metod, które pozwalają znacznie zminimalizować tempo lub nawet zupełnie zahamować jej rozwój. Zaliczają się do nich m.in. noszenie specjalnych pończoch uciskowych, zmiana stylu życia na bardziej aktywny, przestrzeganie zasad zdrowej diety czy stosowanie dostępnych bez recepty maści i kremów korzystnie wpływających na kondycję układu krwionośnego nóg.
Po drugie, diagnostyka żylaków w bardziej zaawansowanym stadium pozwala dobrać najlepsze metody leczenia. Jeszcze niedawno pacjentom oferowano jedynie klasyczne operacje chirurgiczne, polegające na wycięciu zmienionych chorobowo żył. Współcześnie leczenie żylaków nie jest już jednak tak bardzo inwazyjne. W szpitalach i klinikach wykonuje się m.in. laserowe usuwanie żylaków, zabiegi z wykorzystaniem specjalnych sond dożylnych lub preparatów wstrzykiwanych do żył i powodujących ich obkurczanie, przez co zarówno sama terapia, jak i późniejsza rekonwalescencja nie jest zbyt uciążliwa.
Wreszcie, diagnostyka żylaków oraz zastosowane leczenie znacznie minimalizują ryzyko wystąpienia groźnych dla zdrowia powikłań, których – wbrew pozorom – jest całkiem sporo. U pacjentów z nieleczonymi żylakami kończyn dolnych dochodzi np. do bardzo obfitych krwotoków ze zmienionych żył nawet przy minimalnych ukłuciach czy zadrapaniach, zakrzepicy powierzchownej, czyli stanu, w którym żylak przybiera postać podskórnej zgrubiałej skrzepliny i objawia się bolesnością, a także bardzo trudnych do leczenia owrzodzeń żylakowych, prowadzących niekiedy do martwicy tkanek. Trzeba również mieć świadomość, że nieleczone żylaki kończyn dolnych mogą prowadzić do zatorowości płucnej, która w wielu przypadkach kończy się śmiercią. Dzieje się tak w przypadkach, gdy w dużej, istotnej dla całego układu krwionośnego żyle dojdzie do tzw. zaczopowania, czyli jej zatkania przez skrzeplinę.