
Chciałabyś mieć wreszcie porządek w pokoju, ale sprzątanie to nie Twoja domena? Spokojnie, można coś na to zaradzić. Jest kilka naprawdę prostych zasad, których wprowadzenie nie wymaga wielkiej rewolucji w Twoim życiu.
Wymaga jednak… odrobiny (naprawdę odrobiny!) dyscypliny, regularności i wytrwałości. Jeśli pomyślisz: to nie są moje mocne strony, poczekaj. Nie rezygnuj od razu. Po prostu zatrzymaj się na chwilę, usiądź i jasno określ, co chcesz osiągnąć, na czym Ci zależy.
Na czym mi tak naprawdę zależy?
ZALEŻY MI NA TYM ABY MÓJ POKÓJ WYGLĄDAŁ SCHLUDNIE I CZYSTO
- Nie chcę wieszać ubrać na krześle albo koszu do prania / Chcę codziennie odkładać ubrania do szafy
- Nie chcę zostawiać niepościelonego łóżka / Chcę, aby łóżko codziennie przed wyjściem z pracy było pościelone
- Nie chcę zostawiać rozwalonych przyborów do makijażu / Chcę, aby każdy mój kosmetyk codziennie wędrował na swoje miejsce
- Nie chcę mieć miliona niepotrzebnych rzeczy w pokoju / Chcę, aby w moim pokoju znajdowały się tylko przydatne rzeczy (ewentualnie kilka ozdobników ;))
Ok, powiedzmy, że masz już cel. To bardzo ważne w wyrabianiu samodyscypliny. To, że masz jasno określony punkt zaczepienia pomoże Ci podjąć dalsze kroki. Być może powiesz: no, ale wcześniej też miałam cel – żeby było czysto. Ok, tylko, że być może zabrakło doprecyzowania tego celu. Cel ‘chcę mieć czysto’ jest dość ogólny, może się pod nim kryć wszystko i nic. Tutaj ważne są jednak konkrety – małe rzeczy, które przybliżą Cię do tego ogólnego celu.
No dobra, ale … jak?
I teraz dopiero zaczyna się zabawa.
Przeczytaj te punkty i zacznij je realizować. Jedna główna zasada: nie na raz. Kolejność dowolna.
- Codziennie pozbywam się z pokoju jednej, niepotrzebnej rzeczy (śmieć, ubranie etc.)
- Piorę swoją kosmetyczkę
- Ograniczam ilość wieszaków w szafie do 40
- Kupuję segregator na ważne dokumenty i rachunki
- Rzeczy, które zajmą mi 2-3 minuty wykonuję od razu
- Wieczorem wybieram ubranie do pracy na następny dzień
- Nie myślę na razie o ścieleniu łóżka
Bardzo ważne jest, aby nie robić tych wszystkich rzeczy na raz. Na początek można sobie wyznaczyć np. 1-2 rzeczy na dzień. Co do ścielenia łóżka … Życie pokazuje, że jest to paradoksalnie jedna z najbardziej uciążliwych czynności, którą przyszło nam robić. Wyrobienie sobie tego nawyku jest jak wisienka na torcie, dlatego zostaw to sobie na koniec. Jeśli inne rzeczy z listy będziesz robić systematycznie, sama w końcu zobaczysz, że coś w tym pokoju jest nie tak … Nie wierzysz? To naprawdę działa!
Ok, wiesz już, jak. A teraz przeczytaj jeszcze raz swoje cele i zacznij je realizować. To naprawdę nie jest wielka rewolucja. To małe rzeczy, które zaprowadzą Cię do sukcesu. Zobaczysz.